Kosmetyczne must have - czyli co spakować na wyjazd

Z pewnością choć raz w swoim życiu stanęłyście przed podobnym dylematem pakując kosmetyki:
Do diabła, co spakować na wyjazd, żeby niczego nie zapomnieć, a kosmetyczka jakimś cudem zmieściła się w walizce?! W dodatku wszystkie kosmetyki razem wzięte ważą dobrych kilka kilogramów.
Ja przeżywałam ten horror co roku. W końcu postanowiłam sporządzić listę kosmetyków, które są naprawdę niezbędne na wyjeździe. Dziś się nią z Wami dzielę :)

1. Żel pod prysznic, szampon, odżywka

Tak wiem, oczywista oczywistość. Warto jednak, byście się zastanowiły, czy tych kosmetyków nie lepiej przelać do małych buteleczek dostępnych w niemal każdej drogerii. Opcją alternatywną jest kupienie miniproduktów, lecz według mnie jest to całkowicie nieopłacalne - kosztują niemal tyle samo co "pełnowymiarowy" produkt, a są dużo mniejsze niż buteleczki. No i są jednorazowe. Jeśli używacie odżywki do włosów warto na podróż zdecydować się na produkt 2w1 - szampon z odżywką. W ofercie niektórych producentów są już nawet produkty łączące żel z szamponem. Rozwiązanie niemal idealne na wakacje, nie uważacie? 

2. Pasta do zębów i szczoteczka

Tutaj wybieram miniprodukt. Większość popularnych marek ma je w swojej ofercie. Gdy mowa o szczoteczce, warto zainwestować w taką składaną, podróżną. Nie ma nic gorszego, niż wystające z kosmetyczki etui ze szczoteczką, które o wszystko zahacza.

3. Żel do higieny intymnej

W podróży zastępuję go specjalnymi chusteczkami. Są dużo wygodniejsze w użyciu.

4. Mydło

W podróż raczej nie biorę mydła w kostce - co prawda można je łatwo przechowywać w specjalnym etui, ale zajmuje dużo miejsca. Dużo lepsze są nawilżane chusteczki i żele do mycia rąk bez użycia wody. Niektóre z nich są antybakteryjne i nie trzeba ich spłukiwać - idealna opcja dla tych, którzy dużo czasu spędzą z dala od dostępu do bieżącej wody. Można również używać żelu pod prysznic, którym w razie potrzeby z powodzeniem można umyć dłonie.

5. Preparat do demakijażu i płatki kosmetyczne

Ja stawiam na płyn micelarny, ale tak naprawdę sprawdzi się każdy kosmetyk. Ważne by nadawał się również do demakijażu oczu, żeby uniknąć konieczności brania ze sobą dwóch preparatów. Ten produkt również można przelać do mniejszej butelki np. z atomizerem (do kupienia w drogerii).

3. Krem na dzień

Koniecznie z filtrem min. SPF 30, obojętnie, czy jedziesz w góry czy nad morze. Tutaj również doskonale sprawdzą się minisłoiczki dostępne w drogeriach. Nie obawiajcie się, że są zbyt małe. Zawartość moich opróżniam jeszcze długo po powrocie :)

4. Balsam do opalania

Najlepiej wybrać taki, który jednocześnie pielęgnuje i nawilża skórę - nie musimy wtedy brać osobno balsamu do ciała. Tego produktu nie przekładam do mniejszego opakowania. No i najważniejsze: jaki filtr? Ja używam minimum SPF 30, a nie opalam się. Jeśli macie tą formę relaksu w swoich planach  lub jesteście osobami o jasnej karnacji jak ja i wiecie, że dużo czasu spędzisz na słońcu radzę nawet wyższy. 

5. Antyperspirant

Tutaj również polecam miniprodukty. Zajmują dużo mniej miejsca.

6. Podkład, puder

Podkład na wakacje musi być przede wszystkim trwały, tak by nie spływał z twarzy w połowie dnia. Warto by również miał filtr przeciw promieniowaniu UV, jako dodatkową ochronę przed słońcem.

7. Tusz do rzęs i  eyeliner

Wodoodporny. Dużo lepiej zniesie np. całodniowe wędrówki. Eyeliner do podkreślenia oka, jako że na wakacjach nie używam cieni do powiek, ale o tym w następnym punkcie.

8. Kolorowe kosmetyki do makijażu - cienie, pomadki.

W czasie wakacji rezygnuję z cieni do powiek, a stawiam raczej na mocniejszy akcent na usta. Dzieje się tak z prostej przyczyny - dużo łatwiej w ciągu dnia poprawić usta niż makijaż oka. No i nie musimy brać ze sobą pędzli do makijażu.

A wy jakie kosmetyki bierzecie w podróż? Co według was warto jeszcze spakować na wyjazd?