Chłodnik litewski to danie wprost wymarzone na upalne dni, a skoro synoptycy zapowiadają iście afrykańskie upały, postanowiłam podzielić sie z Wami przepisem.
Składniki:- 1 pęczek botwinki
- ok. 1 litra wody lub bulionu (ja użyłam wody)
- ok. 1,5 - 2 kubków (dużych) jogurtu naturalnego lub podobną ilość kefiru/maślanki
- pęczek koperku
- pęczek szczypiorku
- ogórek zielony mały lub pół dużego
- pęczek rzodkiewki
- ogórek konserwowy lub małosolny (opcjonalnie)
- sól, pieprz
- sok z cytryny (do smaku)
[Listonic]
Botwinkę umyć, posiekać niezbyt drobno (najlepiej w kostkę ok. 1 x 1 cm) Buraczki z botwinki obrać i pokroić w kosteczkę. Bulion lub wodę zagotować, wrzucić do tego botwinkę razem z buraczkami, gotować ok 15 min, aż zmięknie. W tym czasie kroimy w kostkę rzodkiewkę, ogórki, siekamy koperek i szczypiorek.
Do ostudzonej botwinki wlewamy jogurt. Należy go dać tyle, żeby chłodnik dostał ładnego, różowego koloru. Dodać warzywa i zioła, doprawić solą, pieprzem i sokiem z cytryny.
Przed podaniem chłodnik litewski należy włożyć do lodówki. Można podawać z jajkiem ugotowanym na twardo.
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/14242635/?claim=5g7hsqsmpsc">Follow my blog with Bloglovin</a>A jakie są wasze propozycje kulinarne na gorące dni?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz